Umowa na czas określony i kredyt hipoteczny
O kredyt hipoteczny mogą się ubiegać osoby zatrudnione na podstawie różnych rodzajów umów o pracę. Jednak umowa na czas określony może w niektórych sytuacjach okazać się przeszkodą w uzyskaniu finansowania.
Sprawdź, jak banki oceniają umowę terminową przy rozpatrywaniu wniosku o kredyt hipoteczny oraz w jaki sposób można zwiększyć swoje szanse na jego otrzymanie, będąc zatrudnionym na czas określony.
Czym jest umowa na czas określony?
Umowa na czas określony jest umową o pracę zdefiniowaną w Kodeksie pracy, która daje pracownikowi podobne przywileje jak umowa na czas nieokreślony, czyli np. prawo do wynagrodzenia oraz urlopu wypoczynkowego i macierzyńskiego. Jest także umową, od której odprowadzane są wszystkie ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
W przeciwieństwie jednak do umowy bezterminowej jest w niej oznaczony dokładny termin jej zakończenia. Co więcej, zgodnie z przepisami pracownik może być zatrudniony na jej podstawie przez maksymalnie 33 miesiące u tego samego pracodawcy. Po tym czasie powinna być albo zawarta umowa na czas nieokreślony, albo dochodzi do zakończenia stosunku pracy.
Czy osoba z umową terminową może ubiegać się o kredyt hipoteczny?
Podstawowym warunkiem ubiegania się o kredyt hipoteczny jest posiadanie udokumentowanych dochodów. Banki akceptują różne źródła ich uzyskiwania, dlatego wniosek o finansowanie mogą złożyć osoby zatrudnione na podstawie umowy na czas nieokreślony, określony, kontraktu, a nawet na podstawie umowy cywilnoprawnej.
Umowa terminowa nie jest zatem przeszkodą w ubieganiu się o kredyt hipoteczny – może jednak być przeszkodą w jego otrzymaniu.
Należy pamiętać, że kredyt hipoteczny jest specyficznym rodzajem kredytu. Jest on zaciągany najczęściej na zakup mieszkania lub budowę domu, dlatego opiewa na dość wysoką kwotę, a jego spłata rozłożona jest na wiele lat (średnio na 20 lat, choć maksymalny okres spłaty może wynieść 35 lat).
Banki przed udzieleniem każdego kredytu muszą się upewnić, że kredytobiorca będzie w stanie spłacić zobowiązanie. Właśnie dlatego analizują jego zdolność kredytową i na tej podstawie podejmują decyzję o udzieleniu finansowania.
W przypadku kredytu hipotecznego robią to wyjątkowo skrupulatnie, dlatego biorą pod uwagę nie tylko wysokość zarobków i zobowiązań, ale także szereg innych czynników. Jeśli chodzi o zatrudnienie, znaczenie dla oceny zdolności kredytowej mają między innymi następujące kwestie:
- staż pracy,
- ciągłość zatrudnienia,
- czas trwania umowy.
Ważne jest to kiedy wygasa umowa na czas określony
Przy udzielaniu pożyczek i kredytów krótkoterminowych banki najczęściej oczekują, by klient miał zagwarantowane zatrudnienie i dochody aż do dnia spłaty ostatniej raty. Niestety nie jest to możliwe w przypadku kredytu hipotecznego, ponieważ nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy będzie mieć pracę za 10 lub 15 lat.
Mimo to banki zwracają dużą uwagę na to, do kiedy klient ma zawartą aktualną umowę z pracodawcą. Im dłuższy jest jej termin obowiązywania, tym lepiej, dlatego najwyżej oceniana jest umowa na czas nieokreślony.
Powyższą regułę stosuje większość instytucji. Niektóre z nich akceptują krótsze terminy obowiązywania umowy, jednak najczęściej wymagają, by klient dostarczył oświadczenie pracodawcy potwierdzające zamiar przedłużenia umowy.
Umowa na czas określony a staż pracy
Jeśli chcesz ubiegać się o kredyt hipoteczny, a masz umowę na czas określony, wybierz odpowiedni moment na złożenie wniosku. Z pewnością nie warto tego robić krótko po zawarciu umowy z nowym pracodawcą. Banki wymagają bowiem, żeby aktualna umowa o pracę obowiązywała od minimum 3 miesięcy.
Ważna jest ciągłość zatrudnienia w umowie na czas określony
Przed udzieleniem finansowania banki chcą mieć jak największą pewność, że kredyt hipoteczny otrzyma osoba, która nie będzie miała problemu z pracą i zarobieniem pieniędzy na jego spłatę. O tym świadczy m.in. ciągłość zatrudnienia.
Jeśli więc między kolejnymi umowami na czas określony występują zbyt duże przerwy (np. ponad 2-3 miesiące), może to wzbudzić podejrzenia, że kredytobiorca nie ma stabilnej sytuacji zawodowej, a więc także perspektyw na regularne dochody.
Jaka umową będzie najlepsza do kredytu hipotecznego?
Największe szanse na kredyt hipoteczny mają osoby zatrudnione na umowę o pracę na czas nieokreślony. Warto więc czasami wstrzymać się ze składaniem wniosku, jeśli na przykład są perspektywy na przekształcenie obecnej umowy terminowej na umowę bezterminową.
Należy jednak pamiętać, że na ocenę zdolności kredytowej, a więc także możliwości uzyskania finansowania, wpływ ma wiele czynników. Może więc się zdarzyć, że umowa na czas określony będzie najmniejszym problemem, natomiast przeszkodą w otrzymaniu kredytu okażą się po prostu zbyt niskie zarobki lub niski scroing w BIK.
Jak poprawić zdolność kredytową mając umowę terminową?
Mając umowę na czas określony, masz szansę na kredyt hipoteczny, jednak pod warunkiem, że bank nie będzie miał innych podstaw do negatywnej oceny Twojej zdolności kredytowej.
Jak zatem poprawić zdolność kredytową? Możesz to zrobić na wiele sposobów:
- zwiększ swoje dochody – poproś szefa o podwyżkę lub poszukaj dodatkowego źródła dochodów,
- zadbaj o dobrą historię kredytową w BIK – spłać wszystkie zaległości i reguluj terminowo swoje bieżące zobowiązania,
- zredukuj swoje zadłużenie – banki nieprzychylnie patrzą na osoby, które mają zbyt wiele zobowiązań, dlatego postaraj się spłacić jak najwięcej kredytów – w pierwszej kolejności spłać i zlikwiduj karty kredytowe oraz debet w rachunku,
- postaraj się zgromadzić jak najwyższy wkład własny.
Pamiętaj, że w przypadku ubiegania się o kredyt hipoteczny z małżonkiem, bank zbada także jego zdolność kredytową. Wasze szanse na finansowanie wzrosną, jeśli przynajmniej jedno z Was będzie miało umowę na czas nieokreślony.
Choć umowa na czas określony nie musi przekreślać szans na kredyt hipoteczny, z pewnością nieco obniża szanse na jego uzyskanie. Dużo jednak zależy od innych czynników wpływających na sytuację finansową, a także od podejścia samego banku.
Każda instytucja stosuje bowiem swoje metody oceny zdolności kredytowej, dlatego eksperci radzą, by wniosek o kredyt złożyć w 2-3 bankach. Dzięki temu można zwiększyć prawdopodobieństwo otrzymania pozytywnej decyzji kredytowej.
0 Opinii
Jeszcze nie skomentowano!
Możesz być pierwszy